Narodowe Czytanie 2015

Na chrzanowskim rynku czytaliśmy w tym roku „Lalkę” Bolesława Prusa. Był sklep Wokulskiego, kwiaciarnia, cukiernia, uliczny kataryniarz… ładna pogoda, dobre humory… no i ten cudowny klimat XIX wiecznej Warszawy… Wspólnie z Dyrektor Biblioteki Anną Siewiorek powitaliśmy wszystkich na kolejnej, czwartej już edycji akcji NARODOWE CZYTANIE, pod patronatem Pary Prezydenckiej. Tym razem czytaliśmy „Lalkę” Bolesława Prusa. Powitaliśmy parlamentarzystów, władze województwa, gminy i powiatu, przedstawicieli instytucji i szkół, czytelników, klubowiczów i uczniów chrzanowskich szkół. Tym razem zechcieli przyjąć również zaproszenie nasi współorganizatorzy: MOKSiR w Chrzanowie, Muzeum w Chrzanowie, I LO w Chrzanowie, ZS nr 2 w Chrzanowie, i Parafia Matki Bożej Różańcowej W Chrzanowie. Partnerowali nam: Sklep Raz na Ludowo, Kwiaciarnia Usłane kwiatami, Cukiernia Linda oraz. Patronat lokalny przyjął Burmistrz Miasta Chrzanowa, a medialny CHTVL i Tygodnik Ziemi Chrzanowskiej Przełom. Zaproszenie do Chrzanowa przyjął również sam autor „Lalki” – wybitny powieściopisarz, nowelista i autor najlepszych polskich felietonów. Rzetelny, bezkompromisowy, wrażliwy na problemy Polaków. Bolesław Prus. /Fragmenty scenariusza/ Bolesław Prus Witam wszystkich i cieszę się , że na powrót otworzą się dzisiaj stronice powieści mojej „Lalka”. Pochwalam tę inicjatywę Prezydenta, sprzed lat kilku i brawa bije dla kontynuatorów tej idei. W tej nowoczesnej, europejskiej powieści z jednej strony ukazać chciałem polską waleczność, nasz romantyczny patriotyzm, z drugiej – codzienne, pozytywistyczne budowanie własnej pozycji ekonomicznej i intelektualnej. To znakomita lektura, również na dzisiejsze czasy. Stanisław Wokulski, Ignacy Rzecki, Izabela Łęcka czy Julian Ochocki tworzą galerię niezapomnianych bohaterów. Warto dostrzec ich wszystkich jako tych, którzy mają Wam coś ważnego do powiedzenia o sobie, o czasach, w których przyszło im żyć, ale i o Was samych – współczesnych Polakach. Narratorka: Dziękujemy Panie Bolesławie za te kilka słów na początek, zechciej z nami zostać i Narodowe Czytanie kontynuować. Zapraszamy teraz na środek uczniów którzy to specjalnie dla Państwa przygotowali wg własnego scenariusza rodzajowe scenki z „Lalki”, ponadto w tle mogą się Państwo przypatrzeć prezentacji multimedialnej w opracowaniu Mirosławy Iwaszkiewicz. Bolesław Prus – Zaproszenie na Rynek Chrzanowski. Korowód – przemarsz
  • Kataryniarz gra na Rynku
  • gdy dochodzimy i obchodzimy rynek głośno gra motyw przewodni kompozycji Andrzeja Kurylewicza z serialu telewizyjnego Lalka, w reż. Ryszarda Bera (1977)
Powitanie na Rynku Chrzanowskim: NARRATOR : Witamy Państwa na kolejnej edycji NC – akcji ogólnopolskiej w tym roku pod patronatem Pary Prezydenckiej. 2012- Pan Tadeusz, 2013 – Aleksander Fredro, 2014 – Trylogia Henryka Sienkiewicza, 2015 – Lalka Bolesława Prusa. Parę minut temu akcję te rozpoczęliśmy w chrzanowskiej bibliotece, po czym barwnym korowodem przeszliśmy tu na Chrzanowski Rynek, aby w scenerii XIX-wiecznej ulicy przenieść się na chwilę do Warszawy na Krakowskie Przedmieście do słynnego sklepu Jana Mincla i Stanisława Wokulskiego. O postaciach – są z nami: autor powieści „Lalka” – B. Prus, główni bohaterowie powieści – Stanisław Wokulski, Izabella Łęcka, Subiekt Ignacy Rzecki, są damy z salonów XIXw., dziś w roli narratorek. Są również urocze kwiaciarki, gazeciarze, którzy rozdają dzisiaj jednodniówkę Kurjer Chrzanowski wydany specjalnie na dzisiejszą okazję, jest modystka w swojej pracowni, która przygotowywuje piękne kapelusze oraz wyspecjalizowane w podawaniu słodkości i wyśmienitej kawy panny sklepowe z cukierni. Jest również z nami warszawski Kataryniarz –  nieodzowna postać dawnej warszawskiej ulicy. Słowem mamy klimat XIX wiecznej warszawskiej ulicy. Zapraszamy więc w kolejną literacką podróż w czasie. NARRATOR Sam oto Bolesław Prus rozpocznie naszą opowieść o Warszawie XIX w., jej mieszkańcach, niespełnionej miłości Kupca Wokulskiego do arystokratki Izabeli Łęckiej i jego najwierniejszym przyjacielu subiekcie Rzeckim. BOLESŁAW PRUS W początkach roku 1878, kiedy świat polityczny zajmował się pokojem san-stefańskim, wyborem nowego papieża albo szansami europejskiej wojny, warszawscy kupcy tudzież inteligencja pewnej okolicy Krakowskiego Przedmieścia niemniej gorąco interesowała się przyszłością galanteryjnego sklepu pod firmą J. Mincel i S. Wokulski. NARRATOR Tak oto B. Prus rozpoczyna swoją opowieść o Warszawie XIXw. czyli Lalkę. Jesteśmy w Warszawie przy Krakowskim przedmieściu gdzie w renomowanej jadłodajni, na wieczorną przekąskę zebrali i się właściciele składów bielizny i win, fabrykanci powozów i kapeluszy, poważni ojcowie rodzin i posiadacze kamienic bez zajęcia. Zatopieni w kłębach dymu cygar i pochyleni nad butelkami z ciemnego szkła obywatele tej dzielnicy, równie dużo mówili o uzbrojeniach Anglii jak i o Stanisławie Wokulskim. NARRATORKA Lalka, która zyskała miano epickiej panoramy Warszawy miała początkowo nosić tytuł „Trzy pokolenia” i rzeczywiście dzięki pamiętnikom subiekta Rzecka, fabuła powieści obejmuje prawie 40 lat. Przypadek zdecydował, że od tego tytułu odstąpił jak sam pisał w liście do przyjaciela: PRUS W powieści Lalka znajduje się rozdział poświęcony procesowi i kradzież lalki, rzeczywistej lalki dziecinnej. Otóż taki proces miał miejsce w Wiedniu. A ponieważ fakt ten wywołał w moim umyśle skrystalizowanie się, sklejenie się całej powieści, więc – przez wdzięczność – użyłem wyrazu lalka za tytuł. NARRATOR – pytanie quizowe – NAGRODA – notatnik Nazwisko i imię aktora – odtwórcy roli głównej w serialu Lalka w reż. Ryszarda Bera z 1978 r. (Jerzy Kamas) NARRATORKA A więc jesteśmy już w sklepie galanteryjnym pod firmą Mincel i Wokulski. Po Warszawie krążą pogłoski o rzekomym bankructwie kupca Wokulskiego. Ani jednak ciekawość ogółu, ani fizyczne i duchowe zalety trzech subiektów, ani nawet ustalona reputacja sklepu może nie uchroniłyby go od upadku, gdyby nie zawiadował nim czterdziestoletni pracownik firmy, przyjaciel i zastępca Wokulskiego, pan Ignacy Rzecki, który tak wspomina w Pamiętniku starego Subiekta NARRATORKA Bolesław Prus, prawdziwe nazwisko Aleksander Głowacki. Swój pseudonim zaczerpnął z herbu rodziny Głowackich, która to przez lata starała się udowodnić swoje szlacheckie pochodzenie. Oleś uczył się wybornie, oczytany, łatwo formułujący myśli, autor najlepszych wypracowań, pierwsze próbki literackie wydawał w Kurierze Łobuzów – pisemku wydawanym przez uczniów kl. VI lubelskiego gimnazjum. NARRATORKA Nim Głowacki stał się sławnym Bolesławem Prusem w jego duszy rozgrywała się swoista walka. Swoje rozterki 20-latek zapisywał w zeszycie-notatniku PRUS Mam pociąg do zajęcia wysokiego stanowiska, a nawet do pewnego blasku: pociąg ten wyrobił się we mnie na skutek nieustannego marzycielstwa. Czeka mnie ciężka praca, zerwanie z kolegami, z nawyknieniami, jednym słowem , ze wszystkim. NARRATORKA Autor lalki już w szkole miał grono oddanych przyjaciół, wśród nich Juliana Ochorowicza, który po latach wspominał: Dopiero wtenczas będzie prawdziwa uciecha, jak przyjdzie Głowacki. To chłopiec wesoły i dowcipny, przy tym bardzo dobry matematyk i poeta. Głowacki figura niepoczesna, szczupły, smagły – czupryna czarna, gęsta i kędzierzawa, oczy przymrożone, bo krótki wzrok. Twarz wyrazista, wąsiki sypią się – granatowe kepi, mundur szkolny zapięty na wszystkie guziki. Temperament krwisto-choleryczny. Usposobienie zewnętrzne zawsze wesołe, wewnętrzne melancholijno-choleryczne. Fantastyk. Wrażliwość wewnętrzna głęboka. BOLESŁAW PRUS Moja droga do literatury była kręta. Debiutowałem wierszem „Do Pegaza” w Kurierze Niedzielnym, studia jednak wybrałem na Wydziale Matematyczno-Fizycznym w Szkole Głównej w Warszawie, by zaraz zacząć współpracę z „Przeglądem Tygodniowym”. Zawsze miałem zamiar wydać parę książek, tymczasem zadawalałem się pojedynczymi artykułami. NARRATORKA A jednak praca dziennikarska mu nie wystarczała, nadchodził czas nowel i opowiadań BOLESŁAW PRUS Żartobliwe humoreski pisywałem pod pseudonimem Jan w Oleju, a pierwsze opowiadania i felietony jako Bolesław Prus pisałem. Podpisywałem się pseudonimem, wprost ze wstydu, że takie głupstwa piszę. Dowody do dumy dały mi dopiero „Kroniki Tygodniowe” kolejno drukowane w Kurierze Warszawskim, Kurierze Codziennym i Tygodniku Ilustrowanym. Oby zostawić cos po sobie, a że już zaczynam się orientować w beletrystyce, więc zamiast krytyk wolę napisać kilka powieści z wielkich pytań naszej epoki. NARRATORKA Debiut powieściowy „Dusze” w niewoli, potem „Anielka”. Przełom lat 80-tych i 90-tych – wtenczas spod jego pióra wyszły najważniejsze dzieła : Lalka, Emancypantki, Faroan. NARRATORKA – pytanie quizowe – NAGRODA  notatnik Ulica przy której mieścił się sklep Wokulskiego (Krakowskie Przedmieście) BOLESŁAW PRUS A tymczasem się zakochałem. Oktawię poznałem mając zaledwie lat osiem i o rok starszy od niej byłem. NARRATORKA Czas pokazał, że ich wzajemna sympatia zaowocowała głębokim uczuciem. W liście do ukochanej pisał BOLESŁAW PRUS Pomyśl Pani, że jest człowiek, któremu jedno słowo Twoje więcej może wskazać obowiązków i dać sił do ich wykonania, jak wszystkie teorie nad którymi pracował dotąd. Czy więc nie należałoby nam już zbliżyć się do siebie, poznać się wzajemnie lepiej  i wzajemnie pracować dla przyszłych rezultatów NARRATORKA Po kilku miesiącach korespondencji śmielej pisał już do niej: BOLESŁAW PRUS Należymy już do siebie i basta! Ceremonie więc miejsca mieć nie mogą między nami. NARRATORKA Ślub odbył się więc w styczniu, w Lublinie. Pani Głowacka otrzymała w prezencie ślubnym od męża maszynę do szycia. NARRATORKA Żona Prusa – Oktawia w małżeństwie odgrywała rolę pierwszoplanową. Przyjaciel Prusa w liście do Kazimierza Tetmajera pisał: Śmiej się ale gdybym już miał się ożenić wybrałbym żonę na podobieństwo Oktawii Głowackiej. Cóż to za kobieta.. To osoba wielkiego, choć prostego serca, , mimo pozorów zupełnie nie taka znowu pospolita, szalenie dyskretna. I to już ja w zasadniczy sposób wyróżnia od wszystkich sióstr Ewy.. Poza tym niezwykle taktowna. Swoim sławnym mężem ani się chwali, ani popisuje. Takich kobiet nie spotyka się na co dzień. NARRATORKA Ulubionym miejscem wspólnych wycieczek państwa Głowackich był Nałęczów. Willa Pod Matką Boską w Alei Lipowej była ich rezydencją. Mieli wilka słabość do dzieci. Ich dramat życiowy związany z oczekiwaniem latorośli ciągnął się latami. Pogodzeni z losem wzięli pod opiekę siostrzeńca Oktawii Emila. Prus żartobliwie nazywał go Psujaczkiem. Prawdziwa tragedię przeżyli kiedy Emil w wieku 18 lat z powodu nieodwzajemnionej miłości popełnił samobójstwo. BOLESŁAW PRUS „Lalka” zaczęła się ukazywać regularnie w „Kurierze Codziennym”. Właściciele pisma Gebethner i Wolf już w maju zaproponowali mi posadę. Pierwsze recenzje nie były zachwycające. Zarzucali mi rozwlekłość i zagmatwaną kompozycję. Takie toż losy polskich idealistów na tle społecznego rozkładu. Ludzie dobrzy marnują się, a łotrom dzieje się dobrze. Że kobiety dobre nie są szczęśliwe, a kobiety złe są ubóstwiane. Że ludzie niepospolici rozbijają się o tysiące przeszkód, a człowieka czynu gnębi powszechna nieufność i podejrzenia. Ot taki krajobraz! NARRATORKA – pytanie quizowe – NAGRODA – notatnik Nazwisko pisarza, którego powieść czyta Izabela Łęcka (Emil Zola) NARRATORKA Warszawa w powieści Prusa została odtworzona z reportażową wręcz starannością i dbałością o szczegóły topograficzne oraz obyczajowe. W 1935r. stołeczny dziennikarz Gazety Polskiej Tadeusz Hiż, przeprowadził wywiad z żoną nieżyjącego już pisarza. W artykule „Godzina u Pani Oktawii” znalazły się ostatnie wspomnienia wdowy dotyczące sylwetki i twórczości jej męża. Sędziwa pani Oktawia doskonale pamiętała okoliczności powstawania utworu i prawdziwe życiorysy literackich postaci. NARRATORKA Kobiet z arystokracji mąż mój nigdy nie znał osobiście i w ogóle stronił od tej sfery, ale nie wszystko w „Lalce” jest wyłącznie tworem wyobraźni. Takich typów jak stary subiekt spotykał wielu jeszcze w Lublinie. Tak samo z Lublina wzięty jest żywcem sklep od którego opisu rozpoczyna się „Lalka”, łącznie z tym pajacem wystawionym w oknie. A ten Leon agitator to rodzony brat mojego męża, o 12 lat od niego starszy. [Ochocki to oczywiście Ochorowicz. Doktor Szuman, ten dziwak Z „Lalki”, to dobry nasz znajomy. Żyd z pochodzenia, który leczył mnie jeszcze, gdyśmy mieszkali na Twardej. Kochał się romantycznie w jakiejś panience, Polce, która umarła na suchoty. NARRATORKA 13 lat później NARRATORKA Bolesław Prus rzadko opuszczał Warszawę. Nie należał do osób, które czerpią przyjemność z podróżowania. Cierpiał na lęk przestrzeni (agorafobię). BOLESŁAW PRUS Są ludzie-ptaki i ludzie-drzewa. Ja na przykład lubię kwitnąć na miejscu, a gdy puszczam się w dalszą drogę, choćby do Nałęczowa, już w Jabłonnie miałbym ochotę popasać? NARRATORKA – i ciąg dalszy z Pamiętnika starego Subiekta NARRATORKA Chyba nikt z Żyjących twórców nie mógł dorównać autorowi „Emancypantek” i „Lalki” w znajomości kobiecej natury. Ich psychika i dusza fascynowały go. W liście do Oktawii Rodkiewiczowej, przyszłej żony Stefana Żeromskiego pisał: BOLESŁAW PRUS Tonę w rozmyślaniach o kwestii kobiecej, a myśląc o niej i rejestrując żywe fakta, widzę, jak często i jak podle mężczyźni, a raczej: my, mężczyźni, wyzyskujemy kobiety. Odkrycie to mocno mnie skrusza i upokarza, i tym tylko pociesza się, że między kobietami, od czasu do czasu trafiają się takie gałgany, ze płacą rodzajowi męskiemu z procentem. NARRATORKA – pytanie quizowe – NAGRODA – notatnik Bożyszcze Ignacego Rzeckiego (Napoleon) NARRATORKA O kobietach ciąg dalszy O pozycji i działalności kobiet Prus wypowiadał się z pewna dozą uszczypliwości i rozbawienia, czasem z autentycznym podziwem. BOLESŁAW PRUS Sprawy bowiem publiczne, jeżeli kiedy były u nas w rękach mężczyzn, to już dziś stanowczo przeszły w ręce kobiet, jeżeli kto sądzi, że tryumfy płci pięknej kojarzą się na wyrobie słomkowych kapeluszy, ten jest w błędzie  Naprawdę zaczynam wierzyć, że kobiety wkrótce zostaną ministrami, jenerałami, katami, reformatorami itd. Posłuchajcie tylko co się wyrabia. Jedna dama stoi na czele instytutu, gdzie wykładają „gimnastykę szwedzką”. Druga uczy swoje rodaczki jeździć konno i podobno uczy znakomicie. Trzecia zaś, co już jest rzeczą niepodobna do wiary!, założyła remizę, czyli wynajem powozów. NARRATOR – pytanie quizowe – NAGRODA – notatnik Mieszkająca z Łęckimi kuzynka, panna, towarzyszka Izabeli (Florentyna) NARRATORKA Mało kto wie, że Bolesław Prus żywo interesował się zjawiskami paranormalnymi, mediumicznymi. W mieszkaniu przyjaciela Prusa Juliana Ochorowicza odbywały się seanse spirytystyczne. Kiedy słynne medium włoskie Eusapia Palladino odwiedziła Warszawę, wśród grona zaproszonych na seans gości znalazł się również il Prusso (tak nazywała pisarza Eusapia). Sam Prus tak komentował: BOLESŁAW PRUS W kwestii zjawisk mediumicznych, trzymam się bardzo ostrożnie. Bynajmniej nie należę do nawróconych ; bo chociaż widziałem rzeczy nadzwyczajne nie robiłem jednak „doświadczeń” – a to wiele znaczy. Nie radzę też czytelnikowi, ażeby przesiadywał po ciemku nad stołami ; niech lepiej robi to na czym się zna i co mu chleb daje. NARRATORKA Autor „Lalki” uchodził za człowieka spokojnego i łagodnego, z nuta specyficznego humoru. Taki tez wizerunek wyłania się z jego kronikarskich relacji. Zdarzało się jednak, że niekiedy odkrywał swą inna naturę. Tak mówił do swoich przyjaciół: BOLESŁAW PRUS – ostrzegam, że ja wówczas gdy pisze, jestem „wściekły pies”. Jestem dziki, opryskliwy, nietowarzyski, posępny, impertynent, słowem – choroba morska. NARRATOR – pytanie quizowe – NAGRODA – notatnik Społeczna rola Pani Meliton, znajomej Łęckich, doradczyni Wokulskiego (swatka) NARRATORKA Rękopis powieści „Lalka” nie zachował się w całości. Ocalała jedna trzecia tekstu, przechowywana jest w Bibliotece Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy, której to instytucji, Prus przekazał na mocy testamentu znaczna część swego archiwum i księgozbioru. Losy reszty rękopisu nie są znane. BOLESŁAW PRUS Kończę już powoli powieść „Lalka” jest rok 1890 losy moich bohaterów potoczyły się może nie tak jakby chcieli, ale to ja jako pisarz decyduje w ich imieniu. Takie ot życie?. Ostatnie słowa z kart powieści? Pan Rzecki istotnie niedomagał; według własnej opinii z powodu braku zajęcia, według Szumana z powodu sercowej choroby, która nagle rozwinęła się w nim i szła dosyć szybko pod wpływem jakichś zmartwień. W tym stanie rzeczy pan Ignacy coraz częściej myślał o Wokulskim. Nie z racji, ażeby lękał się jakiegoś nieszczęścia, ale ot tak sobie. IGNACY RZECKI „Niech mnie diabli wezmą” jeżeli co do Stacha nie mam racji! Powiedział pannie: adieu! i pojechał? Oto cały sekret. Byle wrócił Ochocki, dowiemy się prawdy? NARRATOR Był w tak dobrym usposobieniu, że wydobył spod łóżka gitarę, naciągnął struny i przy jej akompaniamencie zaczął nucić: IGNACY RZECKI Wiosna się budzi w całej naturze, Witana rzewnym słowików pieniem? W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitnęły dwie piękne róże? (Nuci dalej pod nosem…i gra cichutko na gitarze..) NARRATOR: Przed państwem wystąpili dzisiaj:.. Zbigniew Klatka – Bolesław Prus Edward Górecki – Ignacy Rzecki Olga Piotrowska, Ewelina Deluga, Olga Nowicka – narratorki Ernestyna Lewandowska – modystka uczniowie I LO w Chrzanowie Weronika Nowicka z PG nr 2, Paulina Deluga PG nr 1 – Kwiaciarki Marysia Więcław – kwiaciarka kwiaciarka z Usłane Kwiatami Pani ze Sklepu Raz na Ludowo Pani z Cukierni LINDA Prowadzący jako narratorki: Olga Nowicka, Ewelina Deluga, Dział Promocji Biblioteki i Upowszechniania Czytelnictwa, Olga Piotrowska I LO w Chrzanowie Prowadzący jako Bolesław Prus: Zbigniew Klatka , Stowarzyszenie „Seniorzy Alwerni”, Teatr Ludowy „Tradycja” w Okleśnej Ignacy Rzecki – Edward Górecki – Galeria Drzewiej Poręba-Żegoty Patronat lokalny: Burmistrz Miasta Chrzanowa Patronat medialny:
  • Tygodnik Ziemi Chrzanowskiej „Przełom”
  • Chrzanowska Telewizja Lokalna
Partnerzy:
  • Usłane Kwiatami Kwiaciarnia w starym stylu – Ewa Błaszkiewicz-Więcław
  • Cukiernia i Kawiarnia  Linda
  • Tygodnik Ziemi Chrzanowskiej Przełom
Współpraca: Sklep Raz na ludowo Parafia MB Różańcowej w Chrzanowie I Liceum Ogólnokształcące w Chrzanowie Publiczne Gimnazjum nr 2 w Chrzanowie, grupa teatralna pod kierunkiem Pań Miry Iwaszkiewicz i Beaty Pstruchy, MOKSiR w Chrzanowie Muzeum w Chrzanowie Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie Goście czytający fragmenty „Lalki”: Tadeusz Arkit – Poseł RP Robert Maciaszek – Poseł RP Marek Sowa – Marszałek woj. Małopolskiego Stanisław Bisztyga – wiceprezes Zarządu Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Róża Thun – Europoseł – NAGRANIE Adrian Gaj – Prezes Stowarzyszenia Inicjatywa Chrzanów, Klubowicz DKK Marek Niechwiej – Burmistrz Miasta Chrzanowa Beata Wątor – Zastępca Burmistrza Miasta Chrzanowa ds. Społecznych Ks. Grzegorz Pieróg – Proboszcz Parafii matki Bożej Różańcowej Janusz Kawala – Sekretarz Powiatu, Starostwo Powiatowe w Chrzanowie Ryszard Sobieraj – Prezes Zarządu Towarzystwa Krzewienia Tradycji Kawalerii Polskiej im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Chrzanowie Bożena Bierca – Dyrektor I LO Chrzanów Lucyna Kozub – Jentys – Prezes UTW Chrzanów Michał Gawroński – Radny Powiatu Chrzanowskiego Jolanta Zubik – Wiceprzewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, Starostwo Powiatowe Chrzanów Kamil Bogusz – Przewodniczący Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji przy Radzie Miejskiej w Chrzanowie Wojciech Talowski – Dyrektor Powiatowego Ośrodka Wsparcia Dziecka i Rodziny w Chrzanowie Anna Kasprzyk – Radna Rady Miejskiej w Chrzanowie Agnieszka Bąk – Muzeum w Chrzanowie Jan Smółka – Dyrektor MOKSiR Łukasz Więcek – klubowicz, czytelnik biblioteki, Kantor Kościoła św. Rodziny w Chrzanowie. Koordynator akcji, scenariusz i prowadzenie: Olga Nowicka, Ewelina Deluga, Dział Promocji Biblioteki i Upowszechniania Czytelnictwa
Scroll to Top