Mary Norton, Kłopoty rodu Pożyczalskich – książkowe recenzje dla dzieci i rodziców

Książkowe recenzje dla dzieci i rodziców

Mary Norton Kłopoty rodu Pożyczalskich

Seria: Pożyczalscy
Tłumaczenie: Maria Wisłowska
Ilustracje: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Rok wydania: 2012

Przygotowała: Bibliotekarka Kasia. Oddział dla Dzieci

Zdarzyło Wam się kiedyś szukać naprędce drobnych przedmiotów, które na pewno, ale tak naprawdę na pewno odłożyliście na swoje miejsce? Igły, śrubki, klucze, skarpetki i inne drobiazgi często znikają w niewytłumaczalny sposób i wiecznie zachodzimy w głowę, co się mogło z nimi stać… Odpowiedź na to pytanie znalazła Mary Norton, brytyjska pisarka książek dla dzieci, autorka opublikowanych w połowie lat pięćdziesiątych książek o Pożyczalskich, którzy, jak się okazuje, są właśnie odpowiedzialni za całe to zamieszanie ze znikaniem, gubieniem, przepadaniem jak kamień w wodę.

Ostatnio w rubryce „Z bibliotecznej pół(ecz)ki” była mowa o tytułach, które cieszą oko najmłodszych czytelników od wielu lat. Dzisiaj również proponujemy rzecz starszą, należącą do klasyki literatury światowej, w odświeżonej oprawie graficznej – ze znakomitymi ilustracjami Emilii Dziubak. Wydaniem całej serii o Pożyczalskich z nowymi ilustracjami zajęło się Wydawnictwo Dwie Siostry. Pierwszy tom po tytułem „Kłopoty rodu Pożyczalskich” ukazał się w 2012 roku. Starsi miłośnicy książek Mary Norton pamiętają zapewne kultowe wydanie Naszej Księgarni z lat osiemdziesiątych z tajemniczymi, budującymi charakterystyczny klimat ilustracjami Andrzeja Strumiłły, ale wydanie Dwóch Sióstr proponuje równie ciekawe, co prawda odmienne w klimacie, ale za to wyraźnie adresowane do dzieci spojrzenie na świat małych istot, zwanych Pożyczalskimi.

Kim są tytułowi bohaterowie? To maleńkie ludziki, mieszkające pod podłogą w kuchni, które „pożyczają” od ludzi różne przedmioty i resztki jedzenia, słowem wszystko, co niezbędne do życia. Cała rodzina, Dominika, Strączek i ich córka Arietta żyją bezpiecznie w swoim przytulnym mieszkanku, z dużą starannością i szczegółowością opisanym przez autorkę. Nocami Strączek wyrusza na niebezpieczne „pożyczanie” – niebezpieczne, ponieważ najważniejszą dewizą wszystkich Pożyczalskich jest nie dać się zobaczyć człowiekowi, który nie powinien dowiedzieć się o ich istnieniu, co mogłoby się dla całej rodziny źle skończyć. Pewnego dnia Arietta dostępuje zaszczytu i przyłącza się do nocnej wyprawy ojca. Od tej pory zaczynają się prawdziwe kłopoty (i zarazem arcyciekawe przygody), za sprawą ciekawskiej i odważnej Arietty oraz pewnego ludzkiego chłopca…

Ciekawostką jest, że powstało kilka ekranizacji na podstawie książki, z których najciekawsza to wierny oryginałowi pełnometrażowy film anime „Tajemniczy świat Arietty” z 2010 roku, wyprodukowany przez japońskie studio Ghibli, dostępny od niedawna na Netflixie.

„Kłopoty rodu Pożyczalskich” to początek wielkiej przygody czytelniczej: na tych, którym spodoba się historia spotkania Arietty i chłopca, i wzbudzi zainteresowanie losem całej rodzinki, czekają kolejne cztery tomy. Książki Mary Norton to propozycja raczej dla samodzielnych czytelników, którym nocne sesje przy dobrej książce są nieobce, ale mogą zainteresować również młodszych, jeszcze korzystających ze wsparcia dorosłych, tym bardziej, że ci drudzy nie będą zawiedzeni lekturą. Jedynym problemem dla dzieci, które są przyzwyczajone do współczesnej literatury, może być tempo akcji oraz długość i finezyjność opisów. Ale z drugiej strony każde słowo ma tutaj znaczenie i tworzy pełny, spójny, realistyczny świat Arietty i jej rodziców do tego stopnia, że chwilami sami czujemy się jak Pożyczalscy.

Przygotowała: Bibliotekarka Kasia / Oddział dla Dzieci

Scroll to Top