Książkowe recenzje dla dzieci i rodziców
Tove Jansson Lato Muminków
Tłumaczenie: Irena Szuch – Wyszomirska
Nasza Księgarnia, Warszawa 1972
Powrót do domu
Lato dobiega końca, a z nim słońce, woda, las i wieczorne ognisko. Kolejne wakacje dopiero za rok… Ale zawsze można wrócić do wakacyjnej lektury i wyobrazić sobie, że lato trwa w najlepsze. Poczytać też o tym, że, owszem, wędrówka i przygoda są wspaniałe, ale powroty do domu są równie dobre. I ważne. Coś na ten temat ma do powiedzenia Tove Jansson, nieżyjąca od kilkunastu lat autorka cyklu o Muminkach, znana na całym świecie fińska pisarka i ilustratorka szwedzkiego pochodzenia. Na naszych wakacyjnych spotkaniach z cyklu Animacje na wakacje (relacja dostępna tutaj https://www.mbp.chrzanow.pl/2020/07/wakacyjne-poczytajki-i-biblioteczne-spotkania-w-ramach-animacji-na-wakacje) czytaliśmy już fragmenty Lata Muminków, książki, do której chciałabym jeszcze raz wrócić. Po pierwsze dlatego, że miło powspominać letni czas zanim dopadnie nas nostalgia jesienna, a po drugie z tego powodu, że ważnym wątkiem w tej historii jest powrót do domu i tęsknota za nim.
Muminki to literatura poważniejsza, wbrew pozorom wcale nie dla maluchów, przynajmniej w tej absolutnie znakomitej wersji w przekładzie Ireny Szuch- Wyszomirskiej. Cykl składa się z dziewięciu odrębnych części, do każdej z nich można wracać wielokrotnie, odkrywać nowe wątki i smakować staranne, bynajmniej nie nudne opisy, czuć zapach tytoniu Włóczykija i smak naleśników Mamusi Muminka.
Lato Muminków to jedna z najpiękniejszych części cyklu. Niepowtarzalny klimat nocy świętojańskiej, powodzi, która pozbawia rodzinę Muminków domu, niesamowitego teatru i góry ziejącej ogniem będziemy długo pamiętać a czarno- białe ilustracje, jak to u Tove Jansson utrzymane w stylu surowej grafiki ale z jednoczesną delikatnością światłocienia i kompozycyjnej równowagi poszczególnych elementów stanowią nieodłączną część opowieści.
Do Doliny Muminków wdziera się ogromna fala, która zatapia wszystko co spotka na swojej drodze. Muminek z przyjaciółmi i rodziną wprowadza się do pływającego teatru. Razem z panną Migotka postanawia spędzić noc na drzewie i kiedy w tajemniczych okolicznościach zacumowany teatr odpływa, bohaterowie muszą stawić czoła niebezpiecznej przygodzie z Paszczakiem w policyjnej czapce w roli głównej i wrócić do domu. A tymczasem Tatuś Muminka pisze sztukę teatralną. Przygotowania do premiery idą pełną parą…
A na koniec:
Ostatni kawałek drogi Muminkowie biegli. Na przełaj przez pagórek, między krzakami bzu, prosto do schodów. Tu zatrzymali się z długim westchnieniem ulgi i każdy z nich czuł to, co się czuje, gdy wreszcie jest się już w domu.
Szczęśliwych powrotów do domu.
Przygotowała: Bibliotekarka Kasia / Oddział dla Dzieci