Baśnie, bajki magiczne, klechdy, skazki, fairy-tales… Znane na całym świecie, wywodzące się z tradycji ludowych, pierwotnie ustne podania i opowieści snute przez starowinki – bajarki w długie jesienne wieczory… I niekoniecznie przeznaczone dla uszu najmłodszych. Znane dzisiaj przede wszystkim ze zbiorów braci Grimm i Charles’a Perraulta oraz z autorskiej twórczości Hansa Christiana Andersena. Nie można tutaj nie wspomnieć o zaliczanej do arcydzieł literatury światowej „Księdze tysiąca i jednej nocy” zawierającej baśnie, podania i legendy oparte na opowieściach staroarabskich, indyjskich i perskich. I gdyby tak poszperać, to w każdej kulturze znalazłyby się najrozmaitsze opowieści, które mają strukturę klasycznej baśni. A szukać nie trzeba daleko: wystarczy odwiedzić Oddział dla Dzieci Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chrzanowie i zerknąć na półkę podpisaną słowami „Baśnie z różnych stron świata”. Tam czeka na Was seria „Baśnie świata” wydawnictwa Media Rodzina.
Pięknie wydane, o nietypowym kwadratowym formacie, z ciekawymi ilustracjami uznanych artystów, „Baśnie świata” stanowią staranny wybór mniej lub bardziej znanych, często egzotycznych opowieści wywodzących się z folkloru różnych kultur. Możemy znaleźć tutaj baśnie chińskie, tybetańskie, hinduskie i arabskie. A nawet indiańskie. I mniej orientalne, za to nie mniej ciekawe baśnie węgierskie. I całkiem rodzime, zebrane pod w pełni baśniowym tytułem „Cudowna studzienka”, wybrane i opracowane przez Joannę Papuzińską i zilustrowane przez Elżbietę Wasiuczyńską. Baśnie polskie.
Okładka „Cudownej studzienki” wita nas magiczną okładką – piękna królewna w kwiecistej sukni, o posągowych rysach twarzy, wplata we włosy gwiezdne promienie, spoglądając w dal w zamyśleniu. A w środku dwadzieścia baśni, podań, legend różnych autorów, których pióro charakteryzuje się biegłością i kunsztem. Mamy zatem do czynienia z wyborem wartościowych literacko tekstów, cieszących się uznaniem czytelników od lat, wzbogaconych nową szatą graficzną w postaci opartych na barwnej i geometrycznie uproszczonej kompozycji ilustracjach autorstwa krakowskiej artystki.
Znajdziemy tutaj między innymi „Złotą kaczkę” Artura Oppmana, „Żelazne trzewiczki” Hanny Januszewskiej, czy „Sabałowa bajkę” Henryka Sienkiewicza oraz „Legendę o Smoku ze Smoczej Jamy” Wandy Chotomskiej. Sami więc widzicie, że warto sięgnąć po tę książkę: dorośli mogą przypomnieć sobie starsze, klasyczne już teksty, a młodsi czytelnicy mają okazję dotknąć prawdziwej baśni bez „fastfoodowych” skrótów, uproszczeń i przesłodzonych zakończeń. I okoliczności temu sprzyjają – wieczory coraz dłuższe…
Przygotowała: Bibliotekarka Kasia / Oddział dla Dzieci
