Dziś jest 200. rocznica śmierci Józefa Wybickiego... autora polskiego hymnu narodowego
Urodził się 29 września 1747 roku w Będominie koło Kościerzyny. Jako 17-latek wszedł w świat polityki – brał udział w elekcji ostatniego króla Polski Stanisława Augusta. Sławę przyniosła mu mowa wygłoszona 3 lata później potępiająca politykę rosyjską wobec Polski, po której musiał się ukrywać. Po pierwszym rozbiorze osiadł w Polsce. Był dwukrotnie żonaty i miał trójkę dzieci. Pomiędzy piastowaniem godności politycznych aktywnie rozwijał swoją twórczość literacką – dorobek Wybickiego obejmuje dzieła polityczne, prawne, poezje, sztuki teatralne, pisma publicystyczne, mowy sejmowe, odezwy, rozprawy polityczne i prowadzone pamiętniki.
Po drugim rozbiorze Polski Wybicki przeniósł się w okolice Grójca na Mazowszu. Zaangażował się w insurekcję kościuszkowską po upadku której zostawił rodzinę i udał się na emigrację. W 1794 roku poznał Jana Henryka Dąbrowskiego, którego potem unieśmiertelni w Mazurku i któremu później pomógł zorganizować Legiony we Włoszech. Wybicki nieraz miał okazję rozmawiać z Napoleonem. Po powstaniu Księstwa Warszawskiego pomagał tworzyć sprawną administrację państwa.
Po klęsce Napoleona Józef Wybicki był ścigany, ale uratowało go wstawiennictwo Adama Czartoryskiego. Miał wtedy już 68 lat i choć jeszcze angażował się w życie kraju, wiek dawał o sobie znać coraz bardziej. Na kilka miesięcy przed śmiercią powrócił do swojego majątku w Manieczkach w Wielkopolsce, gdzie zmarł nagle 10 marca 1822 roku w wieku 74 lat. Pochowano go przy kościele w Brodnicy koło Śremu, ale od 1923 roku spoczywa w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan w podziemiach kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.
Zapraszamy do przeczytania kiedy „Mazurek Dąbrowskiego” stał się hymnem narodowym Rzeczpospolitej.
Źródło informacji: www.niepodlegla.gov.pl