125 lat temu urodził się...
William Faulkner – typowy pisarz południowy i jeden z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Najbardziej znany ze swoich powieści osadzonych w „hrabstwie Yoknapatawpha”, fikcyjnym miejscu na południu Ameryki. Zajmował się w swojej twórczości historią i legendami amerykańskiego Południa, ukazując społeczeństwo w stanie rozpadu.
„Żeby pisać, trzeba mieć w sobie wielkie elementarne prawdy i kierować swoje dzieło ku jednej z nich albo ku wszystkim naraz.“
— William Faulkner
Źródło: https://quotepark.com/pl/autorzy/william-faulkner/
Uznaje się go za jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Jego utwory charakteryzują się ogromną głębią emocjonalną, dotyczą konfliktów psychologicznych. Ponadto Faulkner lubował się w wyszukanych, długich, można powiedzieć barokowych kompozycjach, w pisaniu których często pomagał mu alkohol. W 1937 roku francuski tłumacz rozpracowujący sentencje pisarza pokazał mu fragment jego tekstu, na co ten powiedział ze śmiechem: Nie mam pojęcia, o co mi chodziło. Widzisz, zwykle piszę nocami. Zawsze mam swoją whisky w zasięgu ręki; tak wiele pomysłów przychodzi mi do głowy, których nie pamiętam rano. Faulkner najbardziej lubił pić whisky (najlepiej Burbon) z łyżeczką cukru, listkiem bądź dwoma mięty i lodem. Nazywał specyfik miętowym ulepkiem. Zwykł mawiać: Nie ma czegoś takiego, czego whisky by nie wyleczyło. (źródło informacji: www.niestatystyczny.pl)
6 lipca obchodziliśmy 60. rocznicę śmierci pisarza. Więcej na jego temat przeczytacie TUTAJ.