Podsumowanie akcji Sanatorium Czytelnicze - turnus 2024
Tegoroczny turnus 2024 kierowaliśmy do osób z już rozpoznanym lub jeszcze niezdiagnozowanym w pełni WWC – czyli WYSOKĄ WRAŻLIWOŚCIĄ CZYTELNICZĄ. W 4 sesjach terapeutycznych pochyliliśmy się głęboko nad tym stanem.
Nasze recepty czytelnicze były lekarstwem na każde schorzenie, pełne terapeutycznych dawek literatury, a dr Olga, nasza wykwalifikowana biblioterapeutka, z chęcią doradzała i leczyła w oparciu o najnowsze lecznicze nowinki literackie.
Specjalnie dla naszych kuracjuszy, z myślą o Waszym relaksie, stworzyliśmy wyjątkową Strefę Leżakową. Gdzie, na leżakach, zanurzaliście się w komfortowej bibliotecznej przestrzeni z gorącą herbatą, książkami i relaksującą muzyką w tle.
Dla tych osób, które przegapiły nasze sesje terapeutyczne, przygotowaliśmy podsumowanie z każdego tygodnia sesji – zobaczcie!
Sesja nr 1:
LEKARKA: U Pani zdiagnozowałam WWC – czyli WYSOKĄ WRAŻLIWOŚĆ CZYTELNICZĄ
PACJENT/CZYTELNIK: Co to dokładnie znaczy?
Symptomy WWC są tutaj oczywiste. Jest Pani miłą, troskliwa i współczującą. Empatia to Pani drugie imię. Kocha Pani pomagać całemu światu. Geneza WWC nie jest do końca zbadana. Ktoś może się z nią już urodzić, ktoś inny nabyć w procesie dojrzewania. Dotyczy to zarówno introwertyków i ekstrawertyków. U Pani zdecydowanie WWC – czyli Wysoka Wrażliwość Czytelnicza została nabyta. Nic to nie zmienia oczywiście w samym procesie naszej terapii.
PACJENT/CZYTELNIK: Jak zatem radzić mam sobie z WWC?
LEKARKA: Powiem tak: Bedzie to trudne, szczególnie w dzisiejszym świecie, jakże stresującym, pełnym informacji, technologii, głośnych dźwięków i zgiełku wielkich miast. Ale poradzimy sobie.
Pamiętać musi Pani o jednym – WWC to nie choroba a stan – nie należy więc leczyć a WSPOMAGAĆ.
PACJENT/CZYTELNIK: A czym Pani Doktor dokładnie?
LEKARKA: Oczywiście suplementami. W Pani przypadku skupimy się na REDUKCJi STRESU – zapisuję medytację , ćwiczenia jogi oraz PRZECZYTANIE doskonałej NOWOŚCI WYDAWNICZEJ, wybrałam dla Pani „CHŁOPKI – OPOWIEŚĆ O NASZYCH BABKACH”. Publikacja Joanny Kuciel-Frydryszak (wydawnictwo Marginesy) Książka poruszająca. Autorka oddaje głos kobietom wiejskim – naszym babkom i prababkom. Uświadamia, jak niezwykle trudne życie wiodły kobiety na wsi borykając się z katorżniczą pracą, głodem, biedą, brakiem możliwości nauki, leczenia i zmuszaniem do zamążpójścia bez miłości. Przerażające realia życia kontra wielka siła kobiet. Oddanie rodzinie kontra pragnienie zmiany w patriarchalnym społeczeństwie. W trakcie lektury może zaboleć Panią serce i wystapić stan podwyższonego wzruszenia, być może nawet przygnębienia. Medytacja i joga poprawi ten stan a WWC – Wysoka Wrażliwość Czytelnicza zostanie podtrzymana.
PACJENT: Dziękuję bardzo, Pani doktor.
LEKARKA: Życzę udanej suplementacji.
W ramach tego cyklu odbyła się również UCZTA ZDROWIA.
2 lutego o godz. 17:00 odbyła się Uczta Zdrowia, podczas której wspólnie z Agnieszką Bachtenko przygotowywaliśmy pyszne napoje oraz zdrowe przekąski. Nie tylko dostarczaliśmy organizmowi cennych witamin i minerałów, ale również odkrywaliśmy, jak przyjemne może być zdrowe jedzenie. Agnieszka była naszym przewodnikiem przez świat smacznych i pożywnych potraw.
Uczta zdrowia to nie tylko jednorazowe wydarzenie, ale zaproszenie do świadomego i zdrowego stylu życia. Dzięki prostym przepisom, kreatywności oraz wzajemnej inspiracji, możemy odkryć, że zdrowe jedzenie może być nie tylko korzystne dla naszego organizmu, ale także niezwykle smaczne i satysfakcjonujące.
Sesja nr 2:
LEKARKA: Dzień dobry Pani Marysiu. U Pani, tak jak u poprzedniej pacjentki zdiagnozowałam WWC – czyli WYSOKĄ WRAŻLIWOŚĆ CZYTELNICZĄ, która również wymaga suplementacji. W trakcie wywiadu ustaliłam, że jest Pani niezwykle kreatywna, ale przeważa u Pani jedna cecha – pracoholizm, który wywołuje nerwowość w obliczu presji. WWC to cecha u Pani wrodzona, prawdopodobnie po równie kreatywnej i zapracowanej babci. Potrzebujemy pewnego rodzaju wyciszenia. Cóż pomyślę co takiego jesteśmy w stanie zaaplikować…
PACJENT: Pracoholizm próbowałam leczyć akupunkturą, jednak bez efektów.
LEKARKA: Rozumiem, znajdziemy coś innego…Tak…. zalecam w takim razie RELAKS W ZACISZU DOMOWYM oraz do przeczytania nowość wydawniczą „TEN SIĘ ŚMIEJE, KTO MA ZĘBY” autorki ZYTY RUDZKIEJ. To proza, która zdecydowanie pobudzi Panią do myślenia – niekoniecznie o pracy a wręcz odwrotnie – o odpoczynku. Powieść polska, nagrodzona Nagrodą Literacką Nike 2023. Chwyta za serce, opowiada o harcie ducha i wewnętrznej sile, która pozwala pokonać każdą przeciwność losu. Główna bohaterka traci miłość, męża i pracę – jednak się nie poddaje i odważnie kroczy do przodu na własnych warunkach. Opowieść jest monologiem fryzjerki Wery, która aby pochować męża musi wyprzedać cały swój majątek. Z pozoru banalna historia zachwyca konstrukcją i oryginalnym językiem, a emocje grają w tej opowieści „pierwsze skrzypce”. Dodatkowa suplementacja – herbata z cytryną i imbirem, bez cukru.
LEKARKA: Jeśli powróci nerwowość – natychmiast proszę wypić GORĄCĄ HERBATĘ Z CYTRYNĄ i odrobiną IMBIRU. Rezygnujemy z cukru Pani Mario, w zamian 2. kostki deserowej czekolady. Proszę się nie martwić, jestem pewna, że spokój ducha powróci.
PACJENT: Dziękuję bardzo, już biegnę wypożyczyć zapisaną książkę.
LEKARKA: Do zobaczenia!
W ramach tego cyklu odbyły się WARSZTATY o faktach i mitach żywieniowych
9 lutego o godz. 17:00 odbyły się warsztaty o faktach i mitach żywieniowych. W dzisiejszych czasach, gdy informacje o zdrowym odżywianiu są powszechnie dostępne, trudno jest odseparować fakty od mitów dotyczących diety i żywienia. Niektóre trendy żywieniowe mogą być szkodliwe dla organizmu, podczas gdy wartościowe informacje mogą być pomijane.
W celu rozwiania wątpliwości i dostarczenia rzetelnej wiedzy na ten temat wypowiadała się dr Katarzyną Petką – dietetyk / Poradnia Dobry Dietetyk.
Pani doktor pomogła nam zweryfikować dietetyczne mity. Wspólnymi siłami oceniliśmy, które rodzaje diet, jakie składniki odżywcze i zasady dotyczące jedzenia mogą być dla nas szkodliwe. Każdy z nas mógł również zadać pytanie dotyczące odżywiania się.
Sesja nr 3:
LEKARKA: Witam Panie Karolu, jak Pan się dzisiaj czuje?
PACJENT: Zdecydowanie lepiej po ostatniej wizycie u pani doktor.
LEKARKA: Z poprzedniego wywiadu, wynika , że jest Pan miłośnikiem biografii.
PACJENT: Tak zdecydowanie to gatunek literacki, który pochłania mnie bez reszty.
LEKARKA: Cóż nie będziemy więc niczego zmieniać… Psychologiczne zalety czytania biografii, są powszechnie znane. Biografie uczą postrzegania rzeczy z innej perspektywy. U pana doskonale wpływa to na WWC – WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ CZYTELNICZA pięknie się tutaj rozwija… W Pana przypadku czytanie o zwykłych ludziach robiących niezwykłe rzeczy jest dla Pana niesamowitym źródłem inspiracji, co przekłada się u Pana w codziennym funkcjonowaniu. Badania okresowe jednoznacznie wskazują, że Pana umiejętności i zdolności z wizyty na wizytę rosną ale oczywiście w normie. Potwierdza się zasada – samo życie jest najlepszym nauczycielem. Czy coś Pana niepokoi?
PACJENT: Tak, brak kolejnej lektury, nie mogę się zdecydować…
LEKARKA: Przepisuje więc Panu absolutnie wciągająca opowieść o Korze – wokalistce zespołu Maanam, wydanej w ubiegłym roku przez Wydawnictwo ZNAK. Książka petarda – tak samo jak jej bohaterka. „Kora: się żyje” Katarzyny Kubisiowskiej to biografia Olgi Jackowskiej – wokalistki zespołu Maanam – charyzmatycznej, kolorowej i niezależnej kobiety. Nie ma jednej Kory – jest żywioł– za każdym razem inna – w opowieściach bliskich, przyjaciół i znajomych. Brała z życia, co chciała – pożerała słabych mężczyzn, podziwiała mocne kobiety. Na strachu i samotności zbudowała niewiarygodną siłę. Autorka jako jedyna miała dostęp do niepublikowanego archiwum Kory: fotografii, zapisków, nagrań. Powstała opowieść o kobiecie – ikonie polskiej sceny – pełnej nieoczekiwanych emocji, pulsującej muzyką oraz rytmem zmieniających się czasów. W trakcie lektury jeśli podwyższy się ciśnienie, zalecane jest spożycie 1 łyżeczki serdecznika pospolitego (Leonurus cardiaca herba). Do popicia zielona herbata.
LEKARKA: Panie Karolu – tak więc – czytamy i popijamy zieloną herbatą. Widzimy się w kolejnym turnusie.
W ramach tego cyklu odbyły się WARSZTATY fitness, hamaki
16 lutego o godz. 17:00 odbyły się warsztaty fitness prowadzone przez Gabrysię Warzechę / Power Studio. Były to zajęcia na hamaku wykonanym z szarfy akrobatycznej, wzmacniające mięśnie całego ciała. Szarfa daje nieograniczone możliwości w zakresie nowych figur i wykorzystywania w tym celu kolejnych partii mięśniowych. Za pomocą miękkiego i elastycznego materiału pomaga poznawać, doskonalić i rozwijać elementy różnych technik pracy z ciężarem własnego ciała. Kształtuje siłę, równowagę i postawę. Hamak działa jak huśtawka – nieustanne szukanie równowagi w powietrzu pomaga wzmocnić mięśnie posturalne, poprawić ich elastyczność i jednocześnie odciążyć kręgosłup od nadmiernego napięcia w przestrzeniach międzykręgowych. Dodatkowo daje niezwykłe odczucia dla naszych zmysłów, a kojarzony z huśtawką jest synonimem dobrej zabawy, dzięki czemu zajęcia z jego wykorzystaniem skutecznie relaksują i wprawiają w dobry nastrój! To doskonały sposób na znużenie zwykłymi treningami i nową aktywność – bez względu na stopień zaawansowania w ćwiczeniach!
Sesja nr 4 - ostatnia!
LEKARKA: Dzień dobry Pani Agnieszko! Jakże się cieszę, że widzę Panią uśmiechniętą.
PACJENT: Dzień dobry Pani Doktor już na wstępie chciałam podziękować za terapię. Wszystkie zalecone wcześniej lektury dały świetny efekt.
LEKARKA: Tak spójrzmy w kartotekę… poetyckie opowieści – tak, to jest to, co u Pani sprawdza się w 100%.
PACJENT: Lubię kiedy prozę piszą poeci…To co mnie najbardziej urzeka w powieści, to uczucie, że mogę się w niej rozgościć i nie czuje się intruzem. Ktoś mnie zaprasza do czytania osobistej historii.
LEKARKA: Cudownie, więc poprzednio trafiłyśmy w „dziesiątkę”. Utrzymujemy zalecenia, skupiając się w dalszym ciągu na UWAŻNOŚCI. Proszę o nią dbać. Dzisiaj dodamy odrobinę SENSUALNOŚCI, MAGNETYZMU I DZIKOŚCI. Zmysły – to ta sfera, którą nieustannie musimy dopieszczać. O Pani WWC – czyli Wysoką Wrażliwość Czytelniczą, jestem absolutnie spokojna. Nie pozostaje mi nic innego jak kontynuować przepisaną wcześniej Pani terapię- gdzieś pośrodku poezji i prozy. Przepisuje Pani, Pani Bożenko – wielowarstwową opowieść o sile żywiołów i zachłanności na życie: „Łakome” / Małgorzaty Lebdy.
PACJENT: Czyli znajdę w niej to co lubię najbardziej… niespieszność i brak kategorycznych odpowiedzi w poetyckim krajobrazie.
LEKARKA: Zdecydowanie… w dwóch słowach… Podobnie jak wcześniejsze tomy poetyckie Małgorzaty Lebdy powieść „Łakome” -zaprasza do ćwiczeń z UWAŻNOŚCI. Maj – koniec świata… stąd wszędzie jest daleko. Dwie kobiety zostawiają za sobą dotychczasowe życie i przyjeżdżają do miejsca, gdzie nie wita ich sielska rzeczywistość. Wspomnienia bohaterek mieszają się z tym, co tu i teraz. Żywe rozpaczliwie sprzeciwia się śmierci. Oszczędna, odziaływująca na zmysły fabuła wyzwala w czytelniku WRAŻLIWOŚĆ. Pyszna lektura, z jednej strony spokojna, z drugiej głośna i dzika. Ta opowieść wymaga lampki dobrego wytrawnego wina.
LEKARKA: Jest Pani ostatnią moją pacjentką w tej edycji Sanatorium Czytelniczego, tak więc życzę nieustającej WYSOKIEJ WRAŻLIWOŚCI CZYTELNICZEJ, która sprawia, że nasze życie jest piękne, pełne empatii i wzajemnego zrozumienia. Do zobaczenia za rok.
W ramach tego cyklu odbyły się WARSZTATY zdrowego kręgosłupa
23 lutego o godz. 17:00 odbyły się warsztaty zdrowego kręgosłupa prowadzone przez Ewę Czarnecką-Janik / Me Studio.
Długotrwałe godziny spędzone przed komputerem, brak ruchu oraz niewłaściwa postawa mogą prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, z którymi wielu z nas się boryka. Jedną z najczęstszych dolegliwości jest ból kręgosłupa, który często staje się sygnałem, że nasze ciało potrzebuje uwagi i pielęgnacji. Ewa pokazała więc drogę do odbudowy kręgosłupa i poprawy ogólnej kondycji fizycznej.
