Zofia Nałkowska
„Jej dom był jednym z ośrodków życia literackiego Warszawy. (…) Na kanapie zasiadała pani Zofia, jedyny żeński członek Akademii Literatury, i kierowała rozmową niczym dystyngowane matrony z przedwojennych czasów (…). Nie ulegało kwestii, że inteligencja i kultura tej wybitnej kobiety odbija się na poziomie rozmowy i zwycięsko daje sobie radę z nader różnorodnymi elementami, które w tych pogadankach brały udział. Nieraz podziwiałem zręczność, z jaką ta dama umiała wykrzesać iskrę nawet z notorycznych dzikusów, odludków, jąkałów i milczków (…). Garnęła się do młodzieży, będąc przy swoich latach zdumiewająco żywotna, wzbudzając zazdrość innych kobiet, które mówiły z przekąsem: literatura konserwuje…” – tak wspomina spotkana z Nałkowską Witold Gombrowicz.
Przyszła na świat 10 listopada 1884 w Warszawie.
Debiutowała jako poetka już w wieku 14 lat, ale w historii polskiej literatury zapisała się jako autorka wspaniałej prozy psychologicznej.
Momentem przełomowym dla Nałkowskiej był wybuch I wojny światowej i odzyskanie niepodległości przez Polskę. Doświadczenia wyniesione z wojennej katastrofy sprawiły, że pisarka zaczęła dostrzegać relacje łączące indywidualną umysłowość z pełną napięć zbiorowością.
II wojna światowa nie dała pisarce możliwości pracy twórczej, nie znaczy to jednak, że całkowicie porzuciła pisanie. Przez cały okres wojny prowadziła dziennik, który dla wielu jest jej najwspanialszym dziełem. Nałkowska pisała go przez prawie sześćdziesiąt lat, od wczesnej młodości aż do śmierci, wszystkie zapiski zostały w późniejszych latach zebrane w sześciu tomach i opublikowane w „Czytelniku”.
W okupowanej przez Niemców Warszawie prowadziła sklep tytoniowy, który był jej głównym źródłem utrzymania. Po 1945 uczestniczyła w pracach Głównej Komisji Badań Zbrodni Niemieckich, czego efektem był tom opowiadań „Medaliony”. Książka jest świadectwem okrucieństw jakich dopuścili się okupanci.
W pierwszym okresie swojej twórczości Nałkowska pisała powieści psychologiczno-obyczajowe, w których najważniejszym wątkiem jest sytuacja społeczna i życie wewnętrzne kobiet. Jej bohaterki nie godzą się na konwenanse, chcą wolności
i pragną żyć na własnych prawach. Po I wojnie światowej coraz większą rolę zaczęły odgrywać zagadnienia społeczno-polityczne.
Początkiem lat trzydziestych Nałkowska spróbowała swoich sił w dramacie. Jej sztuka „Dom kobiet” cieszyła się dużym powodzeniem i zdobyła uznanie nawet zazwyczaj kąśliwego Antoniego Słonimskiego, który na łamach „Wiadomości Literackich” napisał:
„Sztuka Zofii Nałkowskiej – to nie była jaka sensacja literacka. Znakomita powieściopisarka polska i jedna z najbardziej współczesnych i interesujących pisarek europejskich spróbowała nowej formy literackiej i trzeba to z góry powiedzieć, wyszła z tej próby zwycięsko”.
Autorka została nagrodzona wieloma wyróżnieniami. Za swoje najsłynniejsze dzieło okresu międzywojennego – Granicę otrzymała w 1935 Państwową Nagrodę Literacką. Przyznano jej też podobną nagrodę w 1953.
Zmarła 17 grudnia 1954 w Warszawie.