Mieszkam w Raju
z Alicją Piegzik
rozmawiała Edyta Banasik (E.B.)


autorzyspis treściindeks
 




Alicja Piegzik (A.P.)
 
   
E.B.:
A.P.:
Skąd nazwa Raj?
Raj to przysiółek Płazy kiedyś był bardzo malutki stały tam może dwa domy, naokoło jest las cisza, spokój pewnie dlatego nazwano to Rajem. Jak byłam mała przeprowadziliśmy się tutaj bo moja mama wybudowała dom. Działkę dostaliśmy od rodziny która opiekowała się nasza rodziną, nie mieli dzieci, ich majątek przeszedł na moją mamę. Tutaj mieszkam od 1951r. wcześniej mieszkaliśmy w Chrzanowie.
 
 
E.B.:
A.P.:
Jak zamieszkaliście w Raju jak tam było wtedy?
Na początku nie było światła ani wody, po wodę chodziliśmy pod zamek w Lipowcu biło tam źródełko, inne źródełko było w Płazie Dolnej ale tam mieliśmy dalej. Teraz w Raju jest ok. 10 domów, wcześniej jak chodziłam do szkoły, nie było drogi asfaltowej tylko wąska droga kamienista. Najgorzej było w zimie, dojeżdżało się bardzo ciężko, droga była wąska nie odśnieżona, koniem tylko dało się przejechać, zresztą wtedy nikt nie miał samochodu, chodziliśmy wydeptaną ścieżką tylko tak można było dojść do przystanku autobusowego. Do naszego Raju trzeba iść kawałek pod dość stromą górkę, z jednej strony jest skarpa, u nas jest cicho samochody tam nie jeżdżą, bo droga prowadzi tylko do domów, można odpocząć przy szumie drzew, śpiewie ptaków prawdziwy Raj (śmiech) Jesteśmy zadowoleni, że tu mieszkamy, teraz mamy wszystkie media może oprócz kanalizacji, prawie każdy ma samochód, droga jest asfaltowa szersza niż kiedyś, mieszkam z dziećmi już dorosłymi i wnukami. Niedawno sprowadzili się nowi sąsiedzi, kupując tu dom na pewno chcieli mieszkać z dala od zgiełku miasta. Tu w Raju mieszka nam się bardzo dobrze, nie chciałabym mieszkać gdzie indziej myślę, że nie wyprowadziłabym się w inne miejsce.
 
SZKOŁA







DROGA