Autor: Grażyna Mikos
To za sprawą blasku księżyca
To za sprawą głaszczącego wiatru
Ta nocna cisza
Niczym muzyka bez basów
W ogrodzie pełnym
Pięknych kwiatów
Pieści nas
Urokiem i zapachem
Czekamy w ciszy
Na poranne słońce
By pójść boso po rosie
Po dzikiej rozległej łące