Rysunek jest o pewnej osobie, która założyła sklep o nazwie "Olimpek"
na starych domach, w których mieszka ortodontka, którą można wynająć za
120 000 zł. W sklepie są sprzedawane nielegalne produkty, które sprowadza
się z Indii np. Kinder niespodzianka, bigmilk itp.
Okazało się, że miasto Balin przyznało "Olimpkowi" Laur konsumenta 2010 i
2012 oraz wiele innych nagród. Dzięki naszemu poświęceniu dla ojczyzny
prezydent Balina wręczył nam samochód Opel "Niemiecka jakość prosto z
Polski". |